Menu Zamknij

Aktualności

Co to się stało? Studio 397 kupione przez Motorsport Games.

Takiego obrotu nie spodziewał się chyba nikt. Studio 397 zostało sprzedane, a wraz z nim
czołowy produkt, jakim jest rFactor 2. Dla przypomnienia, Studio 397 jest efektem podziału
studia Space Incorporated (które stworzyło rFactora 1) pod koniec 2016 roku.
Chyba każdy wie, że rFactor 2 jest w top of the top na rynku symulatorów i z wypiętą klatą może
stanąć w jednej linii wraz z Assetto Corsą czy iRacing. Ba (biorę całą odpowiedzialność za te
słowa), można powiedzieć, że dopiero Assetto Corsa Competizione stanęła z nim czoło w czoło,
bo gdy pierwszy raz odpaliłem ACC, to powiedziałem „Przecież to rF2 w skórze AC” – im dalej w las
oczywiście można było poczuć różnice, ale pierwsze wrażenie właśnie takie było.
rF2 mocno rozwijał się w ostatnim czasie pod względem mechanicznym, wprowadzając nowy
silnik graficzny, udoskonalając Force Feedback, zmieniając launcher na nowy menu gry czy
system Competition nawiązujący do iRacing.

No dobra, ale co się zmieni?

Motorsport Games kupiło całe S397, więc jakiejś drastycznej zmiany bym się nie spodziewał. W
oficjalnym oświadczeniu czytamy, że Motorsport Games ma zapewnić więcej programistów,
narzędzia i zasoby na większy rozwój rFactora 2.
Studio zapowiedziało dalszy rozwój rF2 z mocnym naciskiem na „tak”. Studio chce wreszcie
postawić mocny rozwój esportowy tytułu, gdzie współpracowali już z Motorsport Games
podczas organizowania 24 hours of Le Mans Virtual czy organizacją Formula E Race At Home
Esport.
Można zatem z dozą niepewności powiedzieć, że rFactor 2 może mieć swoisty renesans, jeśli
zostanie to wszystko dobrze rozegrane.

Inne gry na silniku rF2? Niewykluczone

Studio już zapowiedziało, że będzie budować podstawę pod nową odsłonę Nascar (która swoją
drogą jest średnio odbierana), oraz przyszłe gry na konsole i PC. I tutaj można odebrać to
dwojako. Czyżby nowe konsole zapewniały na tyle mocy, aby tam oddać wymagające mocnych
podzespołów symulacje? Czy mowa tutaj głównie o serii NASCAR, która już na konsolach
figuruje? Trudno stwierdzić. KUNOSi pokazali, że pewnych pójściach na kompromis, można
wydać symulacje na konsolę.

Motorsport Games zapowiedział już gry oparte na licencjach Le Mans i BTCC i ma tam być
zaangażowane S397.

Jak to wpłynie na obecne gry?

Tutaj zaczynamy „szklaną kulę” co się może wydarzyć. Moim zdaniem, jeśli to prawda, że
Studio 397 dostanie większe zasoby i ludzkie i finansowe, możemy zaryzykować, że Motorsport Games będzie chciał mocniej „wyeksploatować” nowy nabytek, bo patrząc po ocenach np.
NASCAR Heat 5 czy 4, oceny społeczności są raczej… mieszane lub złe.

rFactor 2 może na tym zyskać, ale możemy się także spodziewać paru gier, które wezmą ten
silnik, co w mojej opinii będzie bardzo dobrym posunięciem.
Na horyzoncie widać konkurencję, bo KUNOS na pewno ostrzy noże na to, aby spróbować
naruszyć pozycję rFactora 2 na rynku wyścigów długodystansowych, już teraz atakując serię
GT3, wprowadzając sporo nowości i funkcji takich jak widok czasu stintów, treningi takich
stintów. Wydaje mi się, że Studio 397 podjęło taką decyzję właśnie na rosnącą ofensywę ACC, i
może to był ostatni dzwonek, aby nie stracić tym, czym rF2 aktualnie żyje, czyli wyścigami
Endurance.

Reasumując, wydaje mi się, że to może pozytywnie wpłynąć na obecny stan gry i kto wie, może
za parę lat zobaczymy rFactora 3, który będzie rozstawiał wszystkie simy po kątach, bo poza
technikaliami, które muszą się poprawić i wyeliminować sporo błędów, ludzie mają na prawdę
talent w tym co robią.

1 komentarz

  1. djDziadek

    A ja myślę, że Microsoft ze swoimi zdolnościami mordowania niezłych rzeczy – nie zrobi nic innego – jak to, co umie najlepiej.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

czternaście − sześć =

pl_PLPL